2022-03-30
Występując jako pełnomocnik jednej ze stron w sprawie budowlanej, wynegocjowałem korzystne warunki ugody, na których mojemu Klientowi zależało najbardziej.
Specjalistyczna firma budowlana, klient naszej Kancelarii Radcy Prawnego w Szczecinie, który wynajmował dźwig od innego przedsiębiorcy, został pozwany zapłatę dodatkowych kosztów przejazdu dźwigu z bazy na plac budowy. Niestety strony w umowie nie doprecyzowały kwestii zapłaty kwoty należnej za dojazd ww. dźwigu.

Powstał między nimi spór sądowy, który finalnie został zakończony podpisaną ugodą. Strony zgodnie ustaliły sposób spełnienia wzajemnych roszczeń, decydując się przy tym na kontynuowanie współpracy.

Występując jako pełnomocnik jednej ze stron w niniejszej sprawie budowlanej, wynegocjowałem korzystne warunki ugody, na których mojemu Klientowi zależało najbardziej.

Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 917 kodeksu cywilnego, poprzez zawarcie ugody obie strony procesowe czynią względem siebie wzajemne ustępstwa, które najczęściej, tak jak w tym przypadku, sprowadzają się do redukcji roszczeń, rezygnacji z odsetek i kosztów procesu sądowego. Przede wszystkim zaś, ugoda pozwala zaoszczędzić czas i zaangażowanie w proces sądowy. Wszyscy wiemy, że procesy cywilne, a w szczególności spory budowlane, najczęściej trwają bardzo długo, przy czym ich wynik jest niepewny. Zawarcie ugody wydaje się być zatem najrozsądniejszą drogą dla tego, kto pragnie w sposób szybki i możliwie bezkonfliktowy zakończyć spór i wyegzekwować spełnienie przynajmniej części swoich żądań.